Wieczór autorski w Paczkowie

W piątkowy wieczór 6 marca wystąpiłam na spotkaniu autorskim w Bibliotece Publicznej w małym, klimatycznym, przygranicznym Paczkowie. Dziękuję serdecznie Pani Dyrektor  Halinie Kruszewskiej za zaproszenie. 🙂

(…) elegancka i bardzo samodzielna, a nawet samowystarczalna – pisze o mojej poezji Jurek Struk, lider zespołu ARETE

Kochani! Dziś kilka słów o tomiku na zdjęciu… Przelatujące nad głowami chmury, jak obrazy, fotografie z życia, które niosą ze sobą wyróżnione chwile, myśli, przeżycia, wspomnienia, dosadny ból czy nieskrywaną radość… Poezja Marii Duszki skromna w wyrazie, przeszywająca rzeczywistość, ale przez to świadomie zostawiająca ślad we wskazanym miejscu i datowanym czasie. Bardzo esencjonalna, indywidualna, no i nie dająca się łatwo wyrazić w formie poetyckiej piosenki. Jej forma zarezerwowana dla stricte poetyckiego świata, elegancka i bardzo samodzielna, a nawet samowystarczalna, manifestująca siłę i moc naszego języka poezji. Refleksja nierzadko bardzo osobista, ubrana w oryginalne metafory. Są też niezwykłe chwile spotkania – co jest mi bardzo bliskie – z pewną swoistą metafizyczną liryką. Przywołam choćby „rzucenie w byt” jak u Heideggera: „za nami wieczność/przed nami wieczność/jesteśmy tu/tylko na chwilę/złapani/w pułapkę życia.”
Nie ma prawdy bez wolności, a tylko taka poezja może i musi być szczera. Wiersze Marii Duszki są pełne wolności… niepowtarzalne, ale i ulotne… jak chmury… jak my… jak „płatki śniegu/liście drzew/ – żaden się nie powtórzy/ Bóg jest perfekcyjnym artystą”. Ślicznie dziękuję i serdecznie pozdrawiam autorkę! 😀😀

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=600749330738708&set=a.374995183314125&type=3&theater 

O mnie na portalu SIEWIE

http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/10680-maria-duszka-poetka-ktora-pisze-piosenki 

Tak pisze KRZYSZTOF LISIECKI: „Prędzej czy później to musiało się stać. Jedna z najciekawszych, a jak mówi wielu – najlepszych poetek Sieradzczyzny – Maria Duszka stała się współautorką lirycznych, wzruszających, pięknych piosenek. A to dzięki współpracy z bratnią duszą, jaką jest dla niej Remi Juśkiewicz.

Poetka tak napisała do nas o swoim nowym twórczym partnerze: ,,Jest taki muzyk, kompozytor Remi Juśkiewicz. Pochodzi z Inowrocławia, a mieszka pod Londynem. Od niedawna współpracuje m.in. z Piotrkiem Cajdlerem, czasem razem koncertują. Remi przyjechał w ubiegłym roku (po drodze z Inowrocławia do Londynu) do Piotrka Spottka na wywiad dla Radia Muzyczna Cyganeria. Dałam mu swój tomik – bez sugestii, ot tak. I Remi już w podróży zaczął komponować muzykę do moich wierszy. Nagrał teraz piosenki – dwie po polsku i jedną po angielsku. Do jednej z nich zrobił teledysk w podlondyńskich plenerach. (…) Piosenka „Kamienieję” (taki miałam nastrój kilka lat temu i taki mi tekst powstał) jest od trzech tygodni na Liście Przebojów Radia WNET. Można na nią głosować tutaj do północy w piątek: https://docs.google.com/forms/d/1yNWj2USn29VcJ2RzdjnTdpjUJJmtA74mNbX0I_3G9lg/alreadyresponded?fbclid=IwAR2Ar6DsFjlRnhxXK-8fObHzfUUC-cD-98PHD7m0bt_o8E5hySvi03GmN6o&edit_requested=true”.
Oczywiście, zagłosowaliśmy, bo piosenka jest urocza. Niebawem będziecie mogli oglądać teledysk ,,Kamienieję”. Ten i dwa pozostałe utwory można już zobaczyć na You Tube.”

lek.

KAŻDY Z NAS JEST CZYIMŚ SŁOŃCEM

Każdy z nas jest czyimś słońcem

…to piękny aforyzm Antonii Tswit z Kijowa – jednej z uczestniczek III Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej w  Poznaniu organizowanej przez Wielkopolski Oddział Związku Literatów Polskich i Fundację „Jak podanie ręki”. Konferencja trwała od 22 do 26 października 2019 r. W jej ramach  odbyło się wiele spotkań autorskich, koncertów, prezentacji poetyckich i muzycznych. Uczestniczyli w niej poeci z USA, Ukrainy, Rumunii, Grecji, Włoch, Czech, Belgii, Litwy i Niemiec. Czyli „poetycka wieża Babel”. Z okazji MKP została wydana IV edycja „Potyczek aforystów”, a w niej takie moje przebłyski:

 

Antonia Tswit z Kijowa z aktorskim zacięciem recytuje swój wiersz w Pałacu Działyńskich – moja festiwalowa koleżanka z pokoju hotelowego.

Na spotkaniu autorskim w Instytucie Filologii Słowiańskiej UAM w Poznaniu przywitała nas pani dr hab. Agata Firlej. Wystapiłam tam z  Verą Kopecką z Czech i Mariusem Chelaru z Rumunii. 

 

Marius Chelaru – poeta i obieżyświat z Rumunii (Piotr nazwał go Rumunescu 😉 )

 

Czytam wiersz w Auli Lubrańskiego w Poznaniu