Na zaproszenie Samorządowego Ośrodka Kultury i Sportu w Janowie oraz obchodzącego 10-lecie istnienia  Janowskiego Klubu Literackiego wybrałam się na Jurajską Jesień Poezji. Było cudnie. 😎

Oto fraszka Marka Monikowskiego o mnie ( w związku z moimi haikopodobnymi wierszami):

„Albo się streszcza nad wszelkie pojęcie,

albo oszczędza na atramencie.”

 

Możesz również polubić

Dodaj komentarz