Tag: Maria Duszka wiersze
MOJE WIERSZE OPUBLIKOWANE NA ŁAMACH „LIRYDRAMU”
„LIRYDRAM” TO PISMO, KTÓRE UKAZUJE SIĘ OD 10 LAT. MOŻNA JE NABYĆ W EMPIKU. DZIĘKUJĘ SERDECZNIE MARLENIE ZYNGER ZA KOLEJNĄ PUBLIKACJĘ MOICH WIERSZY I DEBIUT KASI JEZNACH NA ŁAMACH TEGO PISMA.
MOJE WIERSZE ZOSTAŁY DZISIAJ OPUBLIKOWANE NA PORTALU PISARZE.PL
KLIKNIJ, ABY PRZECZYTAĆ:
https://pisarze.pl/2023/08/22/wiersze-tygodnia-maria-duszka/
MÓJ NOWY TOMIK „HANAMI” MOŻNA NABYĆ W WYDAWNICTWIE NORBERTINUM LUB NA ALLEGRO
Oto linkI:
http://www.norbertinum.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=2224
https://allegro.pl/oferta/hanami-maria-duszka-13762549465
A TAK PISZE O TYM TOMIKU POETA JÓZEF BARAN NA STRONIE ZWIĄZKU LITERATÓW POLSKICH:
https://zlpinfo.eu/publikacje/krytyka-literacka/male-wiersze-marii-duszki.html
MAŁE WIERSZE MARII DUSZKI
Poeta Adam Zagajewski powiedział mi kiedyś, a byliśmy wtedy obydwaj członkami krakowskiego Kola Młodych, że lepiej jest pisać wiersze krótkie niż długie, bo w krótkich robi się mniej błędów.
Zapamiętałem to, choć nie do końca mnie przekonało, bo jednak krótkie wiersze wymagają długiego namysłu. To znaczy nie zawsze, ale często… Błąd w krótkim wierszu bardziej waży i rzuca się w oczy.
Maria Duszka, autorka tomiku „Hanami” (wyd. Norbertinum Lublin, 2023) obchodzi się ze słowami jak z jajkami. Waży je, mierzy, przelicza, pisze mało i nośnie, to znaczy pragnie zawsze trafić w sedno. A równocześnie dba, by słowa nie kończyły się na jednym znaczeniu, lecz niosły wiele znaczeń, a raczej, żeby ciągnęły za sobą smugę znaczeń. Nawiązuje formą do wschodniej poezji kontemplacyjnej (stąd jeden z pięknych wierszy nosi tytuł „Hanami”)
Szkoda, że Maria tak mało pisze, bo czyta się jej miniatury z duża przyjemnością…i nagle się urywają a chciałoby się ich mieć więcej. Ale w poezji może lepiej nie dogadywać niż przegadywać? Poza tym w przypadku tego tomiku – nie do końca wiersze się urywają, gdyż w książeczce są jeszcze małe prózki, zapiski, obserwacyjki czyli „Sukienka w białe komary”. Fajna robota: dwa, trzy zdania i gotowa anegdota i jakaś paradoksalna puenta, bo poetka lubi paradoksy. Paradoksy są sensem naszego istnienia, wręcz jego solą i ona o tym wie, a kto nie wie – niech się nie zabiera do pisania liryki.
Oto parę wierszy z tomu:
MARIA DUSZKA
PO OBEJRZENIU REPORTAŻU Z WOJNY NA UKRAINIE
słońce spokojnie świeci
drzewa w młodej zieleni
strzelają do siebie
dzieci Matki Ziemi
***
czasem Bóg
wypróbowuje
moją cierpliwość
a czasem ja Jego
***
mijają lata
domy
mężczyźni
mojego życia
nie mija
trwa we mnie
mglisty grudniowy wieczór
błotnista droga
twój pocałunek
– dowód na istnienie Boga
WIOSNA 2020
świat to jeden wielki
oddział zamknięty
uwięziona na balkonie
chciałabym
odsunąć od siebie to miasto
które mnie otacza
które mnie
osacza
zazdroszczę wolności chmurom
HANAMI
w czas kwitnienia wiśni
Japończycy nie pracują
świętują
nawet w centrach wielkich miast
siedzą przez kilka dni
pod kwitnącymi drzewami
nie żal im upływającego czasu
siedzą dopóki płatki wiśni
nie opadną
nasyceni pięknem
wracają do pracy
na moim osiedlu
bez potrzeby wycięto
stary sad
sąsiedzi mówią
że teraz wreszcie
będzie tu porządek
nie będziemy drugą Japonią
A TAKĄ POETYCKĄ MINIRECENZJĘ PRZESŁAŁ MI Z TUCHOLI POETA KAZIMIERZ RINK:
Mario, Poczta Polska SA doniosła mi Twoje HANAMI. Po stokroć i z wdzięcznością DZIĘKUJĘ. Twoje wiersze to jak rumiane jabłko podane na otwartej dłoni, na które z ukosa pada promień słońca. 🙂
A TAK NAPISAŁ MAREK WOŁYŃSKI, POETA Z OPOLA
Poetka Maria Duszka lubi małe formy, a ja bardzo lubię małe formy Marii Duszki. Dlatego poniższa rekomendacja jej najnowszego zbioru „Hanami”, również w małej formie:
Kiedyś próbowałem opisać, jak wcześnie rano po letnim deszczu pachną choinki. Pół dnia próbowałem, aż w końcu poddałem się, uznając, że tego nie da się opisać. Po przeczytaniu najnowszego zbioru wierszy Marii Duszki wiem, że Maria by potrafiła…
.
.
M. Wołyński, sierpień 2023
MOJE WIERSZE W MELBOURNE ETHNIC COMMUNITY RADIO
Wiersze z tomiku „Hanami” przeczytałam 26 lipca w polonijnej audycji Magdaleny i Krzysztofa Krakowskich w australijskim Melbourne Ethnic Community Radio. Kliknij, aby posłuchać:
https://www.3zzz.com.au//shows/polish/
KOLEJNY MÓJ WIERSZ NA PORTALU „POEZJA NA KAŻDY DZIEŃ”
https://www.facebook.com/photo?fbid=592527676377903&set=a.213287577635250
Maria Duszka
* * *
Bóg dał ci najlżejszą śmierć
– we śnie
u mnie niewiele to zmieniło
– jak zwykle
śnisz mi się co pewien czas
żywy
całe życie
jestem w żałobie
po naszej miłości
KRAKOWSKI PODWIECZOREK Z POEZJĄ
Kraków to Kraków. Już na spotkanie w Centrum Kultury Podgórza wiózł nas zaczarowany taksówkarz – gitarzysta, autor wielu piosenek, który grywa na ulicach w miastach na zachodzie Europy – bo kocha muzykę (zwłaszcza flamenco) i tryb życia wagabundy. A potem dzieci i młodzież ze Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. B. Rutkowskiego uświetniły nasz podwieczorek z poezją. A jedna z uczennic powiedziała mi, że chciałaby skomponować muzykę do dwóch moich wierszy. Agnieszko Agnieszka Wiktorowska-Chmielewska, wdzięczna Ci jestem nieopisanie za zaproszenie na to spotkanie. Bożenko, Bożena Boba-Dyga dziękuję bardzo za miłe towarzystwo. A za fotki serdeczne dzięki Kamili Klimczak i Pawłowi Zyguckiemu.