Józef Baran – „Wierszowisko”
W dzisiejszym wydaniu „Dziennika Polskiego” Józef Baran zamieścił moje utwory w „Wierszowisku”:
http://www.dziennikpolski24.pl/magazyny/a/wierszowisko,9937402/
O mojej poezji napisał:
W krakowskim pubie „Kuranty”, gdzie odbywają się spotkania autorskie, słuchałem ostatnio wierszy Marii Duszki, autorki ośmiu zbiorków, tłumaczonej na kilkanaście języków. Mieszka w Sieradzu. Pisze wiersze skondensowane, zaskakujące i zapadające w pamięć. Przypomina się poetyka Anny Świrszczyńskiej, którą tak lubił Czesław Miłosz. Podobne uwrażliwienie na ludzką krzywdę, celność metafory, oszczędność środków wyrazu, brak ozdobników. Jest bystrą, antysentymentalną obserwatorką życia, opisuje często podszewkę rzeczywistości, wystrzega się poetycznego banału, co nie oznacza, że nie potrafi też przywołać do swoich liryków wzruszających scen z wiejskiego dzieciństwa. Umiejętnie zderza styl niski z wysokim, sacrum z profanum, przez co jej wiersze są żywe, bliskie życia.
MARIA DUSZKA
***
za nami wieczność
przed nami wieczność
jesteśmy tu tylko na chwilę złapani w pułapkę życia
***
mglisty grudniowy wieczór
błotnista wiejska droga
twój pocałunek
– dowód na istnienie Boga
***
Skąd się biorą poetki?
B.
byłam dziewczyną
z niedobrego domu
ale z podwórza wychodziło się do świętej brzeziny
ale przez okno podawały nam swoje kwiaty
bujne czerwone róże
a mama często nuciła piosenki
(i powiedziała mi kiedyś
że chyba zwariowałaby
gdyby nie mogła śpiewać)
wszystko obróciło się w poezję
***
Rozmowa telefoniczna na dobranoc:
– Trzymaj się!
– Czego?
– Mojej miłości.