WIERSZ CZĘŚCIOWO MÓJ:

 

x  x  x

Przed odjazdem

chciałem się z tobą pożegnać.

Ale podszedłem i dotknąłem tylko krzesła,

na którym siedziałaś.

Mogłem się zachować inaczej, ale…

musiało mi wystarczyć tylko to dotknięcie

ręką łagodną i twardą

mocną i odpowiedzialną za każdy ruch.

Nawet za słowo skąpe.

 

Co miałem zrobić,

gdy w tym naszym miasteczku

ciut dłużej zatrzymane spojrzenie

mnoży się później koło studni

w kilkudziesięciu językach

w siedemnastu kolorach tęczy?

 

Może mi się przyśnisz

kiedy wrócę z tej podróży.

I pożegnasz się ze mną

tak słodko

jak marzyłem o tym nie raz.

Możesz również polubić

Dodaj komentarz