W swoim najnowszym dzienniku p.t. „Spadając, patrzeć w gwiazdy” (Zysk i S-ka, 2013) Józef Baran wymienia mnie wśród poetów chodzących własnymi ścieżkami.

Oj, płaci się za tę pojedynczość wysoką cenę. Ale inaczej się nie potrafi. 🙂

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Możesz również polubić

Dodaj komentarz