Wiersze Ute Marianne Pfeiffer w „Toposie”

Ute Marianne Pfeiffer poznałam 12 lat temu podczas organizowanego w Niemczech festiwalu „PolnischerSommer 2010”. Podeszła do mnie po spotkaniu autorskim w Kilonii. Poprosiła Małgorzatę Półrolę, aby tłumaczyła naszą rozmowę. To był początek naszej przyjaźni. Od tej pory korespondujemy , czasem się odwiedzamy, czasem razem podróżujemy (w ciągu minionych lat moja znajomość angielskiego poprawiła się na tyle, że możemy się porozumieć).

W ubiegłym roku skontaktowałam Ute z Piotrem Wiktorem Lorkowskim. Piotr przełożył wiersze Ute na język polski. I opublikował je w  pierwszym tegorocznym numerze „Toposu”. Bardzo mnie cieszą takie sytuacje, z których wynikają takie publikacje. 🙂

Maria Duszka i Ute Pfeiffer w arboretum w Kórniku, fot. Tomasz Duszka

Możesz również polubić

Dodaj komentarz